Autor Wiadomość
Dark princess Naamah
PostWysłany: Pon 16:16, 27 Cze 2005    Temat postu:

@Namysl
Jak byles pod drabinka to mogles spokojnie wyjsc... Co ty to opowiadasz Razz No a takich akcji to tez mialem mase Razz najlepsze bylo jak wpadlem do dziury gdzie bylo ze 30 guardow zlurowanych, nie wiem jakim cudem ale udalo mi sie zachowac zimna krew i zycie:) poszlo ponad pol bp uhow ale dalem rade. To bylo w kopalniach wiec postanowilem przebic sie przez tlum guardow uhajac sie non stop w kierunku drzwi na questa. Nie moglem wyjsc na gore bo nie mam magic rope Razz caly sie trzaslem. ale sie udalo... zabijalem jednego po drugim torujac sobie droge do troche luzniejszej przestrzeni. nie moglem uzyc nawet gfb bo bym sie nie zdazyl uhnac, (nie mowiac ze cala mana poszla na vity). W sumie udalo mi sie wydostac na zewnatrz z tamtad zanim nadeszla pomoc Smile mowie wam... co za widok... caly ekran pelzal w guardach... jak ktos byl na dwarf quescie gdzie wszyscy padlismy to mniej wiecej wie... dobrze ze geo nie spotkalem Razz
Missy
PostWysłany: Pon 14:39, 27 Cze 2005    Temat postu:

Very Happy : * dla Tatusia
Chmielu
PostWysłany: Pon 14:09, 27 Cze 2005    Temat postu:

A dla Tatusia?? -.^ Razz
Missy
PostWysłany: Nie 10:45, 26 Cze 2005    Temat postu:

dla Ciebie zawsze Very Happy :*
Karola Moon
PostWysłany: Sob 20:37, 25 Cze 2005    Temat postu:

:*
Gwiazdeczko - usmiechnij sie Very Happy
Missy
PostWysłany: Pią 21:37, 24 Cze 2005    Temat postu:

eh te hunty Sad ja mam dość...
Karola Moon
PostWysłany: Czw 18:17, 23 Cze 2005    Temat postu:

Pisz wiecej takich historyjek - lubie takie rzeczy czytac Smile a swietnie ci idzie Razz
Namysl Domysl
PostWysłany: Śro 16:15, 22 Cze 2005    Temat postu:

dobra dobra, az takim wariatem nie jestem, zeby swiadomie schodzic tam, skad moge juz nie wyjsc Smile
Turon
PostWysłany: Śro 16:01, 22 Cze 2005    Temat postu:

A mówilem!!NIewchodz bo jest ich duzo...Widzieliscie kiedys Druida Blockera??:Dale bez zartów....bylo goraco..:/
Namysl Domysl
PostWysłany: Śro 15:54, 22 Cze 2005    Temat postu: Namysla z cyklopami przygody, czyli jak prawie popelnic zgon

Jakos nudnawo na forum, postanowilem wiec opisac moja dzisiejsza przygode Smile

Poszedlem sobie dzis z Turonem na cyklopki. Wszystko pieknie, wszystko cacy, padaja jak przyslowiowe kafki, ogolnie looz Smile pech jednak chcial, ze niejaki Namysl Domysl postanowil nie zauwazyc zejsca w dol po drabince, ktore bylo przysloniete przez cialo cycka padnietego. Wpakowalem sie w pulapke, bo zrobilem jeszcze krok pozniej jak juz zszedlem w dol i w bezczelny sposob wykorzystaly to 4 cyklopy, pod drabinka i uniemozliwily mi wejscie w gore. Nie musze chyba mowic, ze dla 26 lv druta spotkanie z 4 cyklopami na raz bez mozliwosci ruchu nie jest milym zdarzeniem. Mialem przy sobie pare gfb, tyle tylko ze nie w otwartym plecaku. Po 2 sek ja bylem na dole mialem juz red hp, wiec niezla panika, na szczescie exura vita przyszla z pomoca. Jakims cudem zdarzylem znalezc i otworzyc plecak gdzie byly gfb, jeblem na szybkosci 2 albo 3 razy, w miedzyczasie jeszcze raz exura vita z red hp. Tym oto sposobem wielkim szczesciem udalo mi sie wylizac z tej opresji Smile

Ogolnie rzecz biorac prawie zawalu nie zaliczylem, ale bylo fajnie Smile

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group